Kto mnie  zna, ten wie, że dla mnie nie ma złej pogody na spacer. Jestem też uparta, więc kiedy wyznaczę sobie jakiś cel podróżniczy, ciężko mi odpuścić. I wcale nie jest to godne naśladowania, ale dziś przedstawiam Wam kilka sprawdzonych miejscówek na spacery, które udało nam się ostatnio zwiedzić. No i miejmy nadzieję, że wiosna za niedługo zagości na stałe, a wtedy wszystkie poniższe miejsca będą wyglądały tylko piękniej. Miłej lektury!👇


1. Park Gródek Jaworzno

To miejsce już długo widniało na mojej liście, ale jakoś nie było nam po drodze. Okazuje się, że Śląsk ma do zaoferowania dużo więcej niż się spodziewałam. Dla przypomnienia zwiedziliśmy już tam kilka zamków - ten najładniejszy to zamek w Pszczynie (info znajdziecie tu), część Szlaku Orlich Gniazd (tu zapraszam po więcej), a ostatnio też Skansen w Chorzowie, ale  wpis czeka na publikację, bo na razie zwiedzanie jest ograniczone. 

Do Jaworzna z Krakowa dojeżdżamy w nieco ponad godzinkę i parkujemy przy ul. Jana III Sobieskiego. Parking jest darmowy. Muszę wspomnieć, że my wybraliśmy się w tygodniu i pogoda nie była zachęcająca, zatem jak się domyślacie - miejsca była sporo. Aczkolwiek w lecie na pewno jest to oblegany teren. Tabliczka na parkingu pokazuje nam, że do Zbiornika Wydra jest 900 m. Kierujemy się czerwonym szlakiem, a także prowadzi nas ścieżka przyrodnicza z zagadkami i tablice  z informacjami o Układzie Słonecznym. Bardzo lubimy takie atrakcje na trasie. 


 
Po drodze mijamy jeszcze ładny punkt widokowy, ale są tam ładniejsze - czytajcie dalej :)

Dochodzimy do drewnianych schodów, ale zanim zejdziemy, odbijamy jeszcze w lewo, w stronę klifu i stamtąd rozciąga się naprawdę ładna panorama.

Wzdłuż brzegu znajdują się drewniane pomosty i altanki. Widok jest naprawdę piękny. 



Obok znajduje się drugi zbiornik Kamieniołom Koparki. Nie wygląda tak atrakcyjnie, jak poprzedni, ale widok z góry też jest ładny. Woda w tym miejscu jest krystaliczna, ma obłędny kolor, podobny widzieliśmy na chorwackich Jeziorach Plitvickich. Wracamy tą samą trasą, Wejście jest bezpłatne, ale pamiętajcie, że im cieplej, tym więcej ludzi. 

2. Balaton w Trzebini

Park w Jaworznie nazywany jest Polskimi Malediwami albo Śląską Chorwacją. Dalej w klimacie ciekawych nazw, po drodze zahaczyliśmy jeszcze o zalew Balaton w Trzebini.

 Tu wstęp w sezonie jest płatny -  odsyłam was do strony, ponieważ opłaty są i za parking i za wejście, ale tylko w sezonie wakacyjnym. Miejsce ma dużo do zaoferowania i wygląda na zadbane. Na terenie znajdują się foodtracki, jest park linowy, są toalety czy miejsce na przebranie. Można przejść się wokół zalewu i załapać się nawet na taką ustronną ławeczkę, jak na zdjęciu poniżej.



3. Zamek Tenczyn w Rudnie

Tak naprawdę dwa poprzednie punkty można zrealizować jednego dnia, a pozostałe trzy które teraz przedstawię następnym razem. Zależy od tego jak bardzo intensywne wycieczki lubicie. Zamek Tenczyn datuje swoje początki na XIV wiek Był kilka razy rozbudowywany,  mimo to historia nie była dla niego łaskawa. Ucierpiał w czasie Potopu Szwedzkiego, a w 1768 pożar skutecznie utrudnił dotychczasowe próby odbudowania ruin. Obecnie ze względu na obostrzenia nie można wejść na teren zamku, a jedynie obejść go dookoła. Parking jest zaraz pod zamkiem i kosztuje 7 zł, można płacić kartą. Obok znajdują się też ławeczki i stolik, można zorganizować sobie przerwę w plenerze. 😋



4. Tenczyński Park Krajobrazowy

W tym parku byłam już kilka razy, ale było to dawno temu dlatego przyszła pora na odświeżenie. My zaczęliśmy spacer z miejscowości Młynka, zaparkowaliśmy samochód kilka metrów za (skromną) pętlą autobusową, na lekkim wzniesieniu. Zeszliśmy na dół asfaltową drogą, tam też znajduję się większy parking, stoliki i ławeczki. Idziemy cały czas prostą, szutrową trasą. Tędy moglibyśmy dojść właśnie do ruin zamku w Rudnie (ok 8-9 km w jedną stronę) lub do Stawu Wrońskiego (ok. 6km w jedną stronę). 


Mijaliśmy też rowerzystów, rodziców z dziećmi, czy pary z pieskami na spacerze. To dobre miejsce dla każdego. Nie ma żadnych trudności technicznych i można zafundować sobie naprawdę solidny spacer. Parking bezpłatny. 


5. Kamieniołom w Zabierzowie

Ostatnim przystankiem w drodze do Krakowa, może być Kamieniołom w Zabierzowie. Początki tego miejsca sięgają roku 1922 (czyli za rok minie okrągłe sto lat 👀), kiedy to tamtejszą działkę przeznaczono na wydobycie jurajskiego wapienia, który miał posłużyć do produkcji kredy. W 1994 część zalano wodą by stworzyć staw. Widać, że miejsce to przeszło renowację - znajdziemy miejsce na ognisko, ławki, punkty wypoczynkowe, a do tego duuużo zieleni. Parkujemy zaraz obok Kamieniołomu, na delikatnym wzniesieniu. Z głównej drogi skręcamy za drogowskazem znanej w tamtych rejonach restauracji "Grube Ryby". Parking darmowy, ale nie za duży. 

To kolejne miejsce, które odwiedziłam z powodu sentymentów. Przeglądając album z dzieciństwa natrafiłam właśnie na zdjęcie stamtąd i dopiero tata uświadomił mi, gdzie konkretnie było ono zrobione. Coś czuję, że czeka nas jeszcze wiele takich powrotów... 😊 


Dajcie znać, która miejscówka najbardziej Wam się spodobała, a może już je znaliście? 



6 komentarzy:

  1. Wszystkie! 😀 i choć w Jaworznie byłam to widzę, że trochę się tam zmieniło, więc na pewno odświeżę to miejsce 😊. I już patrzę na jakąś mini wycieczkę na mapie na jutro 😅

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę,że ten las jest spoko opcją, bo jest asfaltowa droga więc uniknięcie błota a potem możecie zahaczyć o ten zamek albo kamieniołom :) będę czekac na relację ^^

      Usuń
  2. Ja bym postawiła na ten Park Gródek Jaworzono, bo zdjęcia stamtąd są niesamowite! Ale nie jestem tak szalona jak Ty i jednak jestem wybredna jeśli chodzi o pogodę na spacery, więc poczekam na jakiś lepszy okres :D Właśnie sobie pomyślałam, że spróbuję tam zaciągnąć męża w majówkę, żeby jakoś uczcić naszą rocznicę <3 Tylko trochę obawiam się ilości turystów :( A poza tym z listy widziałam tylko Zamek Tenczyn, także jeszcze wiele przede mną!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno ten Park w Jaworznie Wam się spodoba, jest pięknie 😍 faktycznie ludzi może być sporo ale tak czy siak warto!!

      Usuń
  3. Nie wiedziałam, że jest tyle fajnych miejscówek niedaleko od nas :) Mi się najbardziej spodobały punkty 1,2 i 5 😊 Też od niedawna jestem wielkim fanem spacerów - a pamiętam, że kiedyś się śmiałam z ludzi, którzy lubią chodzić bez celu 😀 całkiem mi się zmieniło 😀
    Fajnie się czytało wpis :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spacery teraz się stały popularne przez pandemię,bo po prostu dalsze wyjazdy są nieco utrudnione więc każdy szuka czegoś fajnego w pobliżu🙈 ale dzięki temu można odkryć właśnie takie perełki. Dzięki Kochana ❤️

      Usuń