W marcu sobie nie żałowałam. Wiedziałam, że później może być trochę mniej czasu na książki. Sięgnęłam po kilka pewniaków, ale nie tylko! Sprawdźmy, która okazała się najlepsza.
1. Przyjaciółka
Zacznijmy od tej, której najbardziej wyczekiwałam. Jeśli chodzi o książki Paris, to kupuję je w ciemno. Nie wszystkie są tak samo dobre. Jeszcze w sumie nie trafiłam na takiego idealnego pisarza. Myślę, że generalnie taki nie istnieje. Wróćmy jednak do Paris. Główna bohaterka, Laure, dowiaduje się o zdradzie męża. Jest załamana. Postanawia odciąć się od wszystkiego i wyjechać. Gdzie szuka ukojenia? U swojej najlepszej przyjaciółki. Iris i Gabriel przyjmują ją z otwartymi rękoma. Zapewniają, że może zostać tyle, ile potrzebuje. I tak mijają dni, tygodnie. Laure nie ma zamiaru wracać do domu. Jej małżeństwo jest już chyba przeszłością. Iris próbuje pogodzić zwaśnionych małżonków i przy okazji pozbyć się swojego gościa. Sprawy wymykają się spod kontroli. Historia stopniowo się rozkręcała, aż w końcu Paris narzuciła konkretne tempo. Nieprzewidywalne zwroty akcji i w końcu rozwiązanie zagadki. Dla mnie jedna z lepszych jej książek. Daję 9/10. Mogłaby wydawać więcej, niż jedną książkę rocznie. 😁
2. Miłość mojego życia
Zastanawialiście się kiedyś, kto zajmuje się pisaniem nekrologów? Przyznam szczerze, że ja nigdy. A przecież ktoś to musi robić. W książce, którą otrzymałam w ramach współpracy, poznajemy małżeństwo - Emmę i Leo. Emma jest znanym biologiem, a Leo zajmuje się właśnie pisaniem nekrologów. Mają córeczkę Ruby, która jest ich całym światem. Wiodą spokojne życie. Do czasu, kiedy Emma zaczyna chorować. Okazuje się, że ma raka. Czy leczenie w tym wypadku będzie skuteczne? Tego nie sposób przewidzieć. Jak radzi sobie mąż? Zaczyna tworzyć nekrolog swojej żony. Z jednej strony brzmi to nietypowo. A z drugiej, to po prostu jego praca. W ten sposób próbuje oswoić się z diagnozą i ewentualną przyszłością. Przeszłość daje o sobie znać. Konkretnie przeszłość Emmy. Była zupełnie inna, niż ta którą zna z opowieści żony. Czy można żyć z kimś tyle lat i tkwić w jakiejś ułudzie? Okazuje się, że tak. Długo skrywane kłamstwa wychodzą na jaw. Czy można przetrwać taką próbę? Emma zamierza walczyć o swoje małżeństwo. Historia mnie naprawdę wciągnęła. Była właśnie trochę w klimacie Paris. Jakbym miała się do czegoś przyczepić, to jedynie do zakończenia. Ode mnie mocne 8/10.
3. Paderborn
Dawno nie pisałam nic o książkach Mroza. A to dlatego, że ostatnio wydaje książki, których nie kupuję. Lubię serię o Chyłce i Burzy. Inne jakoś średnio do mnie przemawiają. Dlatego, kiedy dowiedziałam się o Paderbornie, z sentymentu do Chyłki, zamówiłam. 😀 Dla tych, którzy nie znają tej serii, dwa słowa wyjaśnienia. Mróz wydał dwie osobne książki. Jedna dotyczy seryjnego mordercy (Langer), a druga prokuratora (Paderborn). Można te dwie pozycje przeczytać bez znajomości całej serii. Od jakiegoś czasu Paderborn nie może skontaktować się z byłą żoną. Pewnie nie martwiłby się przesadnie, gdyby nie jego zatroskany syn. Olgierd postanawia zorientować się, czym zajmuje się Nina. Niestety ślad po niej zaginął. W poszukiwaniach pomaga mu koleżanka z branży ,Siara. Ich prywatne śledztwo początkowo nie przynosi żadnych rezultatów, za to w niebezpieczny sposób zbliża ich do siebie. Swoją pomoc oferuje Langer. Tłumaczy dwójce prokuratorów, że Nina jest w niebezpieczeństwie i aby ją ocalić muszą połączyć siły. Czy można zaufać największemu wrogowi, aby ocalić bliską sobie osobę? Na to i jeszcze wiele innych pytań będzie musiał odpowiedzieć główny bohater. Ninę porwał seryjny morderca, który pasjonuje się astrologią. I chociaż ta tematyka totalnie mnie nie interesuje, to dałam się porwać tej książce. To był stary, dobry Mróz. Tęskniłam! 10/10.
4. Szymek
No dobrze. Przeczytałam kolejną książkę Kościelnego i znów mogę polecić ją dalej. Nie są to jednak książki dla każdego. Wrocław, lata 90. Piętnastoletni Szymon rzuca się pod pociąg. To ogromna tragedia dla rodziców. Dla policjantów sprawa jest jasna. Chłopak miał swoje problemy, był nastolatkiem. Nie poradził sobie, nie ma co roztrząsać. Ich zainteresowanie budzi dopiero kolejne samobójstwo. Kilka dni później z dachu wieżowca rzuca się starszy brat Szymona, Tomek. Śledztwo prowadzi policjant, który od lat nie uporał się z demonami przeszłości. Jest alkoholikiem, który stacza się na samo dno. Nie pomaga fakt, że inni udają, że nie widzą problemu. Z wyjątkiem jednego, nowego policjanta. To właśnie ta dwójka prowadzi śledztwo w sprawie Dąbrowskich. W tej książce jest naprawdę wiele ciekawych wątków. Rozrywający serce motyw rodziny, która nie zareagowała w porę. Nieudolne próby radzenia sobie z nałogiem. A w końcu temat subkultur i prześladowania w szkole. Ciężki kaliber, ale warty przeczytania. 10/10.
No to którą recenzja Was najbardziej przekonuje? Trzymajcie kciuki, żeby maj był owocny pod względem książek.