Dziś nieśmiało wychodzę do Was z propozycją nowej tematyki wpisów. Będzie to miesięczne podsumowanie tego, co u mnie. Na razie nie wiem, czy to jednorazowe czy być może będzie z tego cykl. W zasadzie, to zostawiam w Waszej gestii. :) Oczywiście podsumowanie będzie w głównej mierze dotyczyło podróży,  ale nie tylko. Sprawdźcie sami 👇

1. Podróże

Pod względem podróży był to bardzo aktywny miesiąc. Były podróże mniejsze i większe. Oto ich zestawienie :

  • Polichty - Sucha Góra- Zespół Parków Krajobrazowych Województwa Małopolskiego 
Wokół ośrodka roztacza się leśna ścieżka, na której możemy podziwiać ponad 30 gatunków roślin chronionych. Wszystko jest opisane na specjalnych tablicach edukacyjnych. Przez las wiedzie nas zielony listek umieszczony na drzewach 😉


 Parkujemy przy Ośrodku Edukacji Ekologicznej, parking jest darmowy. To początek i koniec naszej wycieczki. Nam spacer zajął ponad godzinkę. Pod ośrodkiem znajdują się ławeczki, więc można odpocząć i coś zjeść.


 Dużym plusem tego miejsca jest brak tłumów. A w dzisiejszych czasach lasy, w których jest mało ludzi, są na wagę złota. Dla nas to była wyjątkowa wycieczka, ponieważ znajomi zabrali nas na wyprawę - niespodziankę. Nie wiedzieliśmy, gdzie jedziemy. Jedynie jasne było, że  w kierunku Tarnowa. A popołudniu zaliczyliśmy jeszcze spacer z takim uroczym towarzyszem 🐕
  • Jezioro Paprocany i Jezioro Goczałkowickie
Tu przy wyborze destynacji kierowałam się drogą asfaltową w ładnym miejscu. I niestety gps sprawił nam trochę psikusa i po wpisaniu w nawigację po prostu Jeziora Goczałkowickiego, wylądowaliśmy tu

Błota było sporo, ale w zamian naprawdę ładne tereny do spaceru. Z jednej strony widok na jezioro, a z drugiej las. Zaparkowaliśmy pod lasem (ulica Podgroble, Zarzecze) i przespacerowaliśmy się w tamtych rejonach ponad godzinkę. Następnie straciliśmy nadzieję na znalezienie asfaltu i zawróciliśmy. 

Zatem jeśli szukamy cywilizacji, w gps-a polecam wpisać "Korona zapory". To nas doprowadzi już do właściwego miejsca, ale tam już też dużo więcej spacerowiczów. W poprzedniej lokalizacji, spotkaliśmy może 5 osób. Parking jest darmowy, ale niezbyt duży. Są też budki z lodami, goframi, ale toalety tylko przenośne 😀 Co do samego Jeziora jest naprawdę ogromne. To największy sztuczny zbiornik w południowej części Polski.


Naszym ostatnim przystankiem było Jezioro Paprocany w Tychach. Zdecydowanie najładniejszy punkt naszej wycieczki, ale i najbardziej oblegany. Jest duży plac zabaw dla dzieci, park linowy, pięknie prezentujące się pomosty, restauracje. Parking duży i darmowy, ale zalecam parkować tylko w dozwolonych miejscach. :) 


  • Park Gródek w Jaworznie i Zalew Balaton
O tym nie będę już pisać, a jedynie odsyłam do przedostatniego wpisu. :)
  • Park Lotników i Łąki Nowohuckie
Udało mi się też sprawdzić jak się mają Krakowskie Malediwy w Parku Lotników. To ostatnio jedna z popularniejszych miejscówek w Krakowie. Znajdują się tam sztuczne stawy z obłędnym kolorem wody. Wszystko znajduję się obok Tauron Areny, gdzie możemy kupić lody, frytki, czy kawę na wynos. Przy stawie znajdują się ławeczki oraz plac zabaw dla dzieci. Wejście jest darmowe.




No w Nowej Hucie mieszkać i na Łąkach nie być? Niemożliwe. A jednak mój M. potrafi zaskakiwać. Na terenie Łąk pierwotnie planowano utworzenie  ogromnego sztucznego zbiornika, od 2003 funkcjonuje jako użytek ekologiczny. Oprócz funkcji rekreacyjnej, stanowi ciekawy teren do poprowadzenia zajęć przyrodniczych/ekologicznych. Dla ciekawskich - występują tam rzadkie gatunki roślin czy motyli. Ta dzielnica niesłusznie kojarzy się tylko z blokowiskami. Znajduje się tu dużo terenów zielonych i to wcale nie tak bardzo obleganych -  a byliśmy w sobotę. My wystartowaliśmy z ulicy biskupa Padniewskiego (dokładnie chyba przy bloku 22 jest ścieżka), ale można zacząć od drugiej strony czyli od Nowohuckiego Centrum Kultury. Obeszliśmy całe Łąki dookoła. Część trasy jest szutrowa, a część asfaltowa.  Całość ma około 3.5 km. 


2. Seriale 

Moim postanowieniem w kwietniu było znaleźć jakiś dobry film/serial. Na pierwszy ogień poszedł serial " Kto zabił Sarę?"  To hiszpańska produkcja o grupie znajomych, którzy przed laty stracili ukochaną koleżankę. Sąd wskazał jako winnego brata zamordowanej. Osadzony korzystając z możliwości, wychodzi wcześniej za dobre sprawowanie. Przez 18 lat zdążył dokładnie opracować plan zemsty za wrobienie go  w to zabójstwo. Nie ma nic do stracenia, zależy mu na odkryciu prawdy za wszelką cenę. 

7/10

Drugim serialem, który poleciłam już paru osobom jest New Amsterdam.  Akcja rozgrywa się w szpitalu w Nowym Jorku, głównym bohaterem jest Max- nowy dyrektor. To serial, który wzrusza, daje do myślenia, dotyka naprawdę istotnych kwestii. A przy tym z obsadą, której chyba nie da się nie polubić. Uwierzcie mi, będziecie razem ze mną czekać na trzeci sezon, jeśli tylko zaczniecie to oglądać. 

10/10 

3. Momenty

Kwiecień to był też czas Świąt Wielkanocnych. W tym roku o wiele bardziej doceniłam możliwość spędzenia ich z rodziną. Rok temu było to niemożliwe ze względu na pandemię. 
Poza tym były to też urodziny mojego M. Udało mi się zorganizować małą niespodziankę i zrobić pierwszą w swoim życiu karpatkę. ;) 


Kwiecień był też czasem rozpoczęcia sezonu rowerowego ( w końcu, wiem!).

 
Wpadły tez pierwsze lody w tym roku. 

Wszystkie te dobre momenty sprawiły, że udawało mi się zapominać o stresach, które mnie w tym miesiącu spotkały. Kolejny raz przekonuję się o tym, że otaczają mnie/nas naprawdę dobrzy ludzie. 💗



4. Co w maju? 

W maju planuję wyruszyć na górskie ścieżki, bo bardzo się stęskniłam! Poza tym więcej rowerów i jeszcze więcej spacerów po Krakowie. No i w planach mam też urządzenie mojego balkonu, zakładając że Wiosna przyszła już na dobre! 

A Wy co planujecie?

7 komentarzy:

  1. Ja takim wpisom mówię zdecydowane tak! Nie dość, że można się dowiedzieć o fajnych miejscach, to jeszcze wskakują fajne polecajki. Znając moją miłość do jedzenia mam nadzieję, że kiedyś w tym zestawieniu zobaczę jakąś fajną knajpkę- tak się cieszę, że otwarcie już niedługo! :D I w końcu nie pochwaliłaś się tą karpatką! :D Czekam na zdjęcie kochana :* I z niecierpliwością czekam na książkowe podsumowanie miesiąca :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mnie to cieszy! :) W takim razie może takie podsumowania tutaj zagoszczą 🤔 knajpki pewnie kiedyś też! A przynajmniej mam w planach :) a dziś zabieram się pisanie książkowego podsumowania także wyczekuj ^^ :*

      Usuń
    2. Anonimowy05 maja, 2021

      I to mi się podoba ,��

      Usuń
  2. Takie wpisy dla mnie jak najbardziej na TAK! 😀 fajnie podsumować tak swój miesiąc zwłaszcza jeśli się go spędza tak intensywnie jak Ty 😀 i bardzo mi miło, że w kilku pozycjach nawet uczestniczyłam 🥰.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak przede wszystkim to uczestniczyłas w nałogowym oglądaniu new amsterdam tak jak ja 😅😅 oby w maju było podobnie pod względem uczestnictwa i intensywności 🤩

      Usuń
  3. Super wpis, chcemy więcej podsumowań 😀 Już dawno słyszałam, że piękne jest to Jezioro Paprocany w Tychach, może mi się uda w tym roku zobaczyć :) Inne wymienione miejsca też wydają się ciekawe :) Co do seriali - u nas jest na odwrót, dajemy więcej punktów na "Kto zabił Sarę?" a trochę mniej na "New Amsterdam" choć dopiero kilka odcinków obejrzeliśmy 😀 ciekawi mnie jeszcze czy czytałaś tą książkę, na podstawie której jest serial? 🤔 pozdrowienia 😉

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mnie to cieszy! :) W takim razie na pewno się pojawią ❤️ te Paprocany bardzo Wam polecamy, jest ślicznie tylko wiadomo że w weekendy sporo ludzi 🙈 o to może z czasem jeszcze się przekonacie do New Amsterdam, książki nie czytałam(jeszcze haha :D). Odsyłam pozdrowienia 🥰

      Usuń