Marzec był miesiącem, który trochę mi się dłużył, a z kolei kwiecień zleciał okrutnie szybko. Ciągle tłumaczyłam sobie, że jeszcze mam czas na czytanie i nagle zaczął się nowy miesiąc. Mam nadzieję, że maj będzie dużo lepszy pod względem czytelniczym. 



1. Trzy siostry

Przyznam szczerze, że odkąd wybuchła wojna na Ukrainie, o wiele trudniej czyta mi się książki o tematyce wojennej. Chyba nie trzeba tłumaczyć dlaczego. Te jednak trochę same trafiają w moje ręce. Trzy siostry to trzecia część trylogii zapoczątkowanej "Tatuażystą z Auschwitz" autorstwa Heather Morris. Myślę, że o tej pierwszej książce wiele osób słyszało, była bowiem bardzo popularna. Mnie również przypadła do gustu, nieco gorzej była z "Podróżą Cilki". Ta okazała się dużo gorsza, dlatego do trzeciej części podchodziłam z dużą rezerwą. Autorka tym razem zaprasza nas do świata sióstr - Livii, Cibi i Magdy. Dwie pierwsze trafiają do Birkenau, a trzecia skutecznie ukrywa się jeszcze przez dwa lata. Niestety i ją dopada ten okrutny los i w końcu dołącza do sióstr. Kilka dni później do obozu dociera kolejny transport z ich najbliższymi - dziadkiem i matką. Dziewczęta na własne oczy widzą, jak ich rodzina zostaje wysłana do komory gazowej. To dla nich niewyobrażalny cios i na jakiś czas gasi w nich chęć przetrwania. Na szczęście tylko na chwilę, bo właśnie dzięki swojej niezłomności i siostrzanej sile udaje im się przeżyć ten koszmar. Przychodzi rok 1945 i siostry wychodzą z obozu, ale czeka ich marsz śmierci. Po kilku miesiącach tułaczki docierają na Słowację, do swojego domu, w którym niestety teraz mieszka ktoś inny. Na swojej drodze spotykają jednak wielu życzliwych ludzi i dzięki temu docierają do Izraela. Dalsza część opowieści niestety trochę mnie nudziła, dotyczyła życia rodzinnego dziewcząt. Każda z nich wyszła za mąż, urodziła dzieci. Miałam wrażenie, że ten wątek autorka pisała trochę po łebkach, jakby chciała czytelnikowi zaserwować szczęśliwe zakończenie. Tatuażysta wciąż najlepszy. 7/10



2. Sezon drugi

Zaskoczę Was. Do tej książki Czornyja (czyli jednego z moich ulubieńców) podchodziłam z dystansem, bo przeczytałam o niej dużo kiepskich opinii. Wpadła w moje ręce podczas wizyty w bibliotece i trochę też musiała poczekać na stosiku, ale finalnie nie było tak źle. Ewa dostaje zaproszenie do udziału w reality show. Podejmuje spontaniczną decyzję, aby  zaryzykować i odsłonić swoje tajemnice przed tysiącami widzów. Jest pewna, że producenci i tak nie wiedzą o niej wszystkiego, a jej obecny etap życiowy to stagnacja, a może nawet kryzys. Podobne podejście ma Sara, która potrzebuje finansowego wsparcia. Podchodzi jednak do programu nieco ostrożniej i postanawia grać kogoś, kim nie jest. Jedna i druga kobieta zostają zapoznane z dwójką mężczyzn - Ewa z Michałem, a Sara z Adamem. Pary przez rok mają udawać małżeństwo, są nieustannie nagrywani. Mamy tutaj dwie perspektywy i dwie linie czasowe. Sara z Adamem brali udział w pierwszym sezonie, w którym doszło do tragedii. Czego człowiek nie zrobi dla pieniędzy? To pytanie na pewno będzie się nasuwało w trakcie lektury. Generalnie pomysł ciekawy, akcja dzieje się szybko, ale zakończenie dla mnie jest trochę niezrozumiałe. Czytając inne opinie, ten zarzut bardzo często się powtarzał, więc coś w tym musi być. Jeśli wcześniej nie czytaliście Czornyja, może wybierzcie na pierwszy ogień serię z komisarzem Deryło. 😃 6/10

3. Idealny dzień

Lauren planuje swój wielki dzień - ślub z miłością swojego życia. Większość przyszłych panien młodych do etapu planowania podchodzi z radością i tak było w tym wypadku. Wszystko się zmienia, kiedy główna bohaterka dostaje liścik o treści :"On cię nie kocha". Lauren daje to do myślenia, ale początkowo wierzy w kłamstwo Adama, że to zwykły żart w ramach przygotowań do kawalerskiego. Komuś jednak bardzo zależy, aby ślub się nie odbył. Na wieczorze panieńskim ktoś popycha przyszłą pannę młodą i ta spada ze schodów, ląduje w szpitalu, a później ktoś w jej imieniu w ogóle odwołuje ceremonię. Sprawy bardzo się komplikują, a Lauren powoli wpada w obłęd i przestaje ufać swojemu przyszłemu mężowi. Czy ślub dojdzie do skutku? Czy Adam ma romans? Komu tak bardzo zależy na nieszczęściu Lauren? Myślałam, że znam odpowiedzi na te pytania. Jednak zakończenie bardzo mnie zaskoczyło, dlatego polecam. Jeśli lubicie Paris, ta książka tez powinna Wam się spodobać - jest w podobnym klimacie. 8/10


A Wy co ciekawego przeczytaliście w ostatnim czasie? 😊

6 komentarzy:

  1. Anonimowy17 maja, 2022

    I w końcu doczekałam się mojego ulubionego wpisu! :) Ten idealny dzień brzmi bardzo dobrze, mam nadzieję, że to jedna z tych książek o których mówiłaś mi, że możesz mi pożyczyć <3 Ja do tych Trzech Sióstr też miałam podobne podejście- książka sama w sobie ok, ale momentami nudna lub czegoś mi brakowało. Ja dodatkowo miałam wrażenie, że ona jest jednak trochę przerysowana, bo nie chcę mi się wierzyć, że z tych wszystkich sytuacji zawsze wychodziły cało i to mi daje taką wątpliwość, czy jednak książka całkowicie opiera się na faktach... Nie mówiąc o tym, że była dość mocno przesłodzona, wiemy jak jest w rodzeństwie no i czasem po prostu się nie da nie pokłócić xD Ja za to ostatnio jestem pod wrażeniem książki Fitzeka "Nocny Powrót"- jeśłi będziesz miała okazję dorwać jakąś książkę tego autora, to powinna Ci się spodobać <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to nasze odczucia są takie same,bo dla mnie to też wszystko było naciągane. Zwłaszcza ta końcówka w której wszystkim nagle życie się ułożyło.. a ja myślę że takie osoby zmagają się z trauma do końca :( Będę polować na kolejną książki Fitzeka 🥰

      Usuń
  2. Idealny dzień - bardzo mnie ciekawi. Ja chwilowo miałam zastój czytelniczy, ale może w weekend coś mi się po coś sięgnąć ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przeczytałam ją szybciutko,bo mnie ciekawiło kto stoi za tymi wszystkimi intrygami i oczywiście celowalam w męża 🤣

      Usuń
  3. A ja mam stos książek od Ciebie do przeczytania , Ale niewątpliwe "Trzy siostry " przeczytam i resztę książek też 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie a tu kolejne w kolejce czekają które mogłabym Ci pożyczyć..😁

      Usuń