Nie da się ukryć, że lato już dawno  za nami. Sukienki, klapeczki już dawno schowane ,a ich miejsce zastąpiły botki i ciepłe bluzy. Dzień jest coraz krótszy (tego najbardziej nie lubię :( ), a spacery na świeżym powietrzu choć wskazane - bywają przy jesiennej aurze, po prostu trudne do zrealizowania. Dlatego dziś kilka propozycji, które moim zdaniem sprawdzą się w czasie niepogody. Zapraszam 👇


1. Powspominaj trochę - Muzeum Elektroniki

To muzeum odkryliśmy ze znajomymi już chwilę temu, bo w lipcu, ale musiałam odwiedzić jeszcze kilka takich wyjątkowych miejsc, aby zebrać to w całość. Akurat tak się złożyło, że wtedy było oberwanie chmury, więc idealnie żeby się schować. Muzeum elektroniki to dość nowe miejsce na mapie Krakowa. 


Kiedyś był tutaj po prostu sklep komputerowy, ale z wielkiej pasji powstał pomysł podzielenia się nią z większym gronem. Jest prowadzone przez dwóch braci, którzy odpowiedzą na każde Twoje pytanie i widać, że znają się na rzeczy! Na wprowadzeniu mówią o tym, że to nie jest zwykłe muzeum - tu wręcz wskazane jest dotykanie eksponatów i testowanie ich. To powrót do wspomnień i dobra zabawa. No dobra, ale co ja tam znajdę? Gwarantuję, że dla ludzi w moim wieku (dla których widmo 30 zbliża się nieuchronnie 😀) będzie to niezła frajda. Przypomnicie sobie wasze pierwsze telefony, niezniszczalną Nokię 3310, dowiecie się jakie telefony są w kopalniach, na statkach, a jakie możecie znaleźć gdzieś schowane u Waszych dziadków. 

Kolejna ciekawa wystawa dotyczy przede wszystkim konsoli i komputerów, jest Pegasus, czyli możliwość zagrania partyjki w Mario czy odstrzelenia kaczek w grze Duck Hunt. Ponadto znajdziemy jeszcze wystawę kaset video z największymi hitami, czy pięknie prezentującą się półkę ze starodawnymi radiami. Muzeum jest otwarte od 16 do 20 w tygodniu, a w weekendy od 14. Za bilet wstępu zapłacimy 20/15 zł. Adres to Wrocławska 8. Można tam też zorganizować ciekawe warsztaty w ramach lekcji, także możliwości jest wiele. Przeznaczcie sobie spokojnie 1.5h-2h na tę fajną formę spędzenia wolnego czasu. :) 



2. Wpadnij na kawkę do Cafe Nowa

To moje kolejne niedawne odkrycie. To księgarnia i kawiarnia w jednym. Możemy tu usiąść przy stoliku i delektować się pyszną kawą, albo po prostu wpaść po nową książkę. Co ciekawe, znajdziemy tutaj też mniej dostępne i popularne pozycje książkowe - dla mnie to duży plus. Lubię czytać debiuty literackie. Znajdziemy tu też literaturę dla dzieci, więc spokojnie nasze pociechy będą miały zajęcie. Organizują tu też  autorskie spotkania, czy inne ciekawe wydarzenia. Warto polubić fanpage i być na bieżąco. Kawiarnia mieści się na osiedlu Zgody 7.


3. Idź do milionerów

Naprawdę! To już propozycja dla nieco starszych i nieco droższa, ale może być fajnym wypadem na urodziny/panieński/ czy inną okoliczność. Quiz game to miejsce, w którym możemy wcielić się w uczestnika znanych teleturniejów. 


Gra dzieli się na kilka etapów, pierwszy przypomina połączenie Milionerów i Jeden z Dziesięciu, kolejna gra to Koło Fortuny, następnie Jaka to Melodia i na końcu coś podobnego do Familiady. Całość trwa około godziny. Każdy ma swoje stanowisko, a wszystko dzieje się w zaciemnionym pomieszczeniu. Co ważne - możemy grać parami, aby trochę rozłożyć koszty. Maksymalna ilość graczy to 6. Za stanowisko zapłacimy około 50 zł. Generalnie mega fajna sprawa i warto choć raz spróbować! Pytania się nie powtarzają, więc dogrywka też jest możliwa. To miejsce znajdziemy przy ulicy Felicjanek 10/12. 



4. Jedź do kopalni

Kolejna propozycja to wypad za miasto. Przyznam szczerze, że to miejsce już długo wisiało na mojej liście "do odwiedzenia", ale obiecywałam sobie - na niepogodę będzie w sam raz. Skończyło się na tym, że wylądowaliśmy tam w słoneczną niedzielę, ale zaraz po wizycie w kopalni, dopadło mnie przeziębienie. :( Mimo to, muszę wspomnieć o tym miejscu.


Kopalnia soli w Bochni to najstarsza kopalnia w Polsce, a nawet w całej Europie - taka, która wciąż funkcjonuje. Jest mniejsza od swojej siostry Wieliczki, ale to sprawia że trochę mniej tu komercji. Jak powstała? Otóż na terenie dzisiejszej Bochni znajdywały się źródła termalne. Woda tu była po prostu słona. Dlatego to miejsce idealnie nadawało się na kopalnie, a jej pierwszymi pracownikami byli zakonnicy. Wszystko w myśl zasady "Ora et labora".

 Miejsce przynosiło bardzo duże dochody i między innymi z tych pieniędzy udało się założyć Uniwersytet Jagielloński. Spacerując krętymi korytarzami, dowiemy się też nieco o świętej Kindze, sprawdzimy z jakimi problemami najczęściej zmagali się górnicy i liźniemy trochę górniczego slangu 😀 Oprócz tego czekają na nas też inne atrakcje - pojedziemy windą górniczą, a potem również pociągiem. Cieszy dużych i małych. W czasie zwiedzania pojawią się elementy multimedialne, a także przerwa na kawkę czy herbatkę w pięknym miejscu. 


5. Chodźźe do muzeum 

Tym razem na tapetę wzięłam już takie typowe muzeum, ale polecane między innymi tym młodszym turystom. Muzeum Archeologiczne mieści się przy ul. Senackiej 3, jest otwarte w poniedziałki, środy i piątki od 9 do 15. We wtorki i czwartki do 18, a w niedzielę od 11 do 16. Sobota to dzień, kiedy muzeum jest nieczynne. Bilet kosztuje 16/10 zł. Co my tu znajdziemy? Na początku ciemność :) I to nie byle jaką, bo egipską.


 Trochę o mumifikacji,w tym ciekawe informację dla starszych - do czego mogą doprowadzić dzisiejsze technologię. Dalej zejdziemy w dół i znajdziemy wystawę o zbiorach Władysława Klugera. Kolejna sala to dzieje wczesne i średniowieczne Małopolski. Tu na pewno najmłodszym się spodoba! Sami spójrzcie. :)

 Wyglądają jak żywi i zawsze to muzeum kojarzy mi się z tą salą. Trafiłam też na ciekawą wystawę czasową o Władysławie Andersie i harcerstwie w Afryce, czy losach polskich dzieci w Iranie. Mnie zwiedzanie zajęło godzinkę, a jeśli akurat traficie na okno pogodowe, zachęcam przespacerować się też po ogrodzie. 

No to które miejsce najbardziej Was przekonuje? :)

13 komentarzy:

  1. Muzeum archeologiczne kojarzy mi się z dzieciństwem , uwielbiam to muzeum 😊ale z dzieciństwem kojarzą mi się wakacje u babci a co babcia lubiała grać ,w Mario ! Mega fajny post oby więcej takich !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie tez właśnie kojarzy się to muzeum z dzieciństwem, także fajny powrót do przeszłości. 😁 Babci by się spodobało w takim muzeum, można by ją kiedyś wziąć 🤭 dzięki! 💓

      Usuń
    2. No to dobrze się Wam kojarzy z dzieciństwem bo tam byłyście 😀mnie się kojarzy z Waszego dzieciństwa ze byłyście we wszystkich muzeach krakowskich , które były wtedy dostępne 😀zresztą tak ja z Waszą Babcią - tez chodziłam z nią po muzeach
      A Babcia i Mario - któż tego nie pamięta 😀

      Usuń
  2. Muzeum Elektroniki- koniecznie muszę się tam udać!!!
    Kiedy nadejdzie weekend myślę o odpoczynku, marzy mi się delektowaniesię pobytem w domu. Teoje propozycje Iwonko, nawet w weekend nie pozwalają usiąść i spełnić swe marzenia o biernym odpoczynku😄.
    Koniec z siedzeniem w domowych pieleszach! Czas ruszyć w nowe bądź dawno nie odwiedzone miejsca Krakowa i okolic. Twój blog jest mega przewodniki miejsc do których zdecydowanie warto się udać!!!!
    POLECAM WSZYSTKIM!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana! Muzeum elektroniki jest bardzo ciekawe i faktycznie warto się tam wybrać. To miejsce dla dużych i małych. :) Dzięki za miłe i motywujące słowa!! ❤️

      Usuń
  3. No i doczekałam się czasów że to ja od Ciebie czegoś nowego się dowiedziałem �� Kasia dobrze kojarzy z dzieciństwem muzeum archeologiczne bo Was tam zabrałam no i oczywiście Wasza Babcia grająca w Mario ��

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To już nie pierwszy raz i mam nadzieję, że nie ostatni kiedy mogę Cię zaskoczyć miejscem w Krakowie 😁

      Usuń
  4. No i w końcu nasz teleturniejowy wypad doczekał się osobnego posta! 😄 powiem więcej- wcześniej totalnie nie myślałam o tym jako o opcji na wieczor panieński, ale teraz już chyba wiem, z czego skorzystam za pół roku 🤭 O dziwo w większości miejsc kiedyś udało mi się być, ale kawiarnia jest dla mnie nowością. Do tego wygląda na to, że jest tam świetnie! Mnie przekonałas ❤️

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawda jest taka,że ten wpis przygotowywałam właśnie od lipca i musiałam trochę pozbierać inne fajne miejsca 😘 kiedyś zabiorę Cię na taki spacer po Hucie i przystanek będzie w tej kawiarni 😄

      Usuń
    2. Już nie mogę się doczekać!<3 Może uda Ci się odczarować moje spojrzenie na Hutę :D

      Usuń
    3. Właśnie mam to samo spostrzeżenie jeśli chodzi o Hutę i dzięki Tobie odkrywam nowe miejsca i przekonuję się do niej 😅. A muzeum elektroniki meega, mam nadzieję, że coraz lepiej będzie rozpoznawane, bo jest tego warte 😀

      Usuń
    4. No właśnie nie pytałam nawet czy kawiarnia się spodobała! Jedynie wiem,że ciastka drogie 😁 a muzeum to cieszę się że się spodobało 🥰

      Usuń