Maj był przewrotnym miesiącem. Zaczęłam intensywnie, a potem miałam przestój, czytałam chyba przez dwa tygodnie jedną książkę. I gdyby nie długa wizyta u fryzjera, to nie wiem czy bym w ogóle przebrnęła przez jedną pozycję. I na szczęście potem było już tylko lepiej no i czekała mnie też czytelnicza niespodzianka. Finalnie przeczytałam w tym miesiącu 7 książek. Oto one :


1. Niespodzianka

Zacznę od tej czytelniczej niespodzianki, która na szczęście mnie nie rozczarowała. Kiedy dostałam propozycję zrecenzowania książki podróżniczej, to pierwsza moja myśl - co jeśli okaże się kiepska? No trudno, pewnie to będzie pierwsza i ostatnia recenzja, ale ja nie znoszę kłamać (tak, wiem że mój Mąż uśmiechnie się czytając to zdanie ;)). Na całe szczęście książka naprawdę mi się podobała. Już czytając opis "Polacy last minute" pomyślałam sobie, że to może być dobra pozycja. Jest to reportaż o pracy przewodników, pilotów, rezydentów. Przedstawiają swoją perspektywę na tę ciekawą, ale jednocześnie wybitnie trudną pracę. Opowiadają o tym, jak Polacy zachowują się w podróży, jak wypadają na tle innych grup. Autorka przedstawia w ciekawy sposób zestawienie 5 grzechów, które popełniają polscy wczasowicze. Są to :

  • Nieznajomość języków obcych
  • Pretensje i narzekanie - oj to brzmi bardzo polsko, prawda?
  • Oszczędność 
  • Polski spryt 
  • Rasistowskie zachowania 
Ciekawym dla mnie było też spostrzeżenie, że najtrudniejszą grupą zawodową na wczasach są nauczyciele. O wszystko wiecznie dopytują, starają się być najmądrzejsi i zazwyczaj coś im nie pasuje. Na szczęście chyba są wyjątki, bo ja zazwyczaj marudzę pod nosem, a na wczasach to nie marudzę wcale :D Dowiedziałam się też nieco więcej o samej turystyce, nie wiedziałam że istnieje coś takiego jak tramping - można powiedzieć, że to coś podobnego do survivalowej podróży, czyli np. wędrówka w buszu, dziczy, generalnie przygoda ale też dość droga. Ludzie powinni wiedzieć po co tam jadą. Innym rodzajem są wyjazdy incetive - to forma motywacji dla pracowników. Jest nagrodą za dobre wyniki i ma tez na celu integrację grupy. W Polsce obecnie mało popularna, ale kto wie, co będzie za kilka lat. Przy tej okazji trochę porozmawialiśmy z M. na temat kontroli naszego życia przez korporację. Dają nam multisporty, żeby korzystać z nich po pracy, wybierają nam lekarzy, czy ubezpieczenia, a także planują od A do Z nasze wakacje. To skłania do refleksji...



Rozpisałam się, celowo, bo książka ma wiele atutów i jest po prostu ciekawa. Minusy? Może na początku ciężko było mi się przestawić na formę tej książki, zazwyczaj czytam powieści pisane ciągiem, a tu co rusz był jakiś cytat, wywiad itp. Ale to kwestia zmiany nastawienia. Polecam! :)

9/10

2. Jakie książki kupować?

Generalnie w miesiącu staram się nie kupować więcej niż dwie książki i zazwyczaj mi to wychodzi. Pozostałe są pożyczone od znajomych, z biblioteki czy pozyskane w inny sposób - jeśli jesteś ciekawy jak, przypominam swój post o tym jak czytać i nie zbankrutować tu. Wiedziałam, że w maju kupię sobie nowego Mroza, ale druga? Nie miałam za bardzo pomysłu. Zaczęłam przeglądać Instagrama w poszukiwaniu inspiracji no i znalazłam. "Ty będziesz następna". Opowiada o zbrodni sprzed lat, której szczegóły ujawnione są dopiero teraz. Kiedy ginie Twoja przyjaciółka i tak naprawdę znasz okoliczności tej śmierci, wyrzuty sumienia nigdy nie dadzą Ci spokoju. Po odkryciu szczątków, Geo, główna bohaterka trafia do więzienia. Dla mnie to już był bardzo ciekawy wątek, jak młoda, atrakcyjna, żyjąca na poziomie kobieta, spadnie z tej drabiny i poradzi sobie w nowych okolicznościach. Ten wątek można by w ogóle rozwinąć.


 Okazuje się, że oprócz szczątków Angeli, znajdują się też inne ciała i wszystko wskazuje  iż licealna miłość głównej bohaterki wciąż zabija. Jaka będzie prawda? Jak zmieniła się bohaterka w więzieniu? Akcja dzieje się szybko, nie ma momentów kiedy czytelnik się nudzi. Jedyny mankament to według mnie zakończenie. Jest zaskakujące, ale napisane trochę po łebkach. Tam akcja dzieje się za szybko. Nagle pojawia się bohater,  o którym nic wcześniej nie wiedzieliśmy. Sytuacja zmienia się diametralnie. Tak jakby autorka naglę zapragnęła szybko zakończyć książkę, stopniowo budując napięcie przez cały czas. Co nie zmienia faktu, że książkę polecam wszystkim którzy lubią thrillery :)

8/10

3. Ekstremista

No nie do końca wiedziałam, czy kupować nową pozycję Mroza. Poprzednia część serii z Gerardem średnio mi spasowała, ale kiedy dowiedziałam się o ekranizacji, to stwierdziłam że dam im jeszcze szansę. I prawidłowo. Tym razem nasz były prokurator mierzy się ze sprawą, którą podsuwa mu bliska jego sercu osoba- Gośka. Przed laty łączyło ich coś więcej, a w tym wypadku   "stara miłość nigdy nie rdzewieje" niesie w sobie dużo prawdy. Chodzi o tajemnicze zniknięcia młodych ludzi, Gośka wierzy że nie są wcale przypadkowe i mają wspólny mianownik. Razem dowiadują się o tajemniczej aplikacji, ale im dalej idą, tym bardziej staje się to dla nich niebezpieczne. Jak bardzo? Możecie sami sprawdzić.


 Mróz w swoich książkach porusza też jakieś istotne tematy społeczne, opisuje daną subkulturę i porusza aktualne kontrowersje. W tym wypadku na tapetę wziął temat gwary. Dla mnie bardzo ciekawy. Wnikliwa analiza naszego słownictwa może zdradzić wiele naszych sekretów, nie mówię tylko o pochodzeniu. I jakoś mnie ten motyw skłonił do przemyśleń, że ta gwara może być naszym znakiem rozpoznawczym i te różnice są wyjątkowe. Zresztą myślę o tym często, kiedy słyszę w pracy "Serwus". No kto tak mówi w Krakowie? 😀  Pozdrawiam! :)

8/10

4. A na koniec żeby nie było tak wesoło

Książka z którą wiązałam wielkie nadzieję i która mnie po prostu zawiodła. "Gra Anioła" to kolejna część z cyklu Cmentarz Zapomnianych Książek. Czytałam ją dwa tygodnie, bo jest taka gruba, że nie dałam rady jej wcisnąć do plecaka, a w domu jakoś nie miałam motywacji się za to zabrać. Nasz młody pisarz, David, otrzymuje pierwszą propozycję wydania książki. Jest tym podekscytowany, ale nie wie ile go ta przygoda będzie kosztowała. Trafia na szemrane towarzystwo i doprowadza to między innymi do tego, że będzie podejrzanym w sprawie o zabójstwo. W tle oczywiście mamy wątek miłosny, nasz główny bohater  dopiero poznaje czym ta wartość tak naprawdę jest. 



Cały czas czekałam aż akcja się rozkręci, nabierze tempa. Dodatkowo zabrakło mi też poczucia humoru, którego doświadczyłam w pierwszej części. Tam nieraz uśmiechałam się pod nosem czytając jakiś dialog, który trafiał w punkt i był po prostu aktualny. A tu nie znalazłam żadnych górnolotnych cytatów, inteligentnego żartu i jakoś tę książkę po prostu przemęczyłam. Oczywiście sięgnę po kolejną, ale zapewne nie szybko.

A Wam jak upłynął czytelniczy Maj? Która książka Was najbardziej zaciekawiła?

6 komentarzy:

  1. Na Twoje czytelnicze podsumowania zawsze czekam z niecierpliwością! ❤️ U mnie w tym miesiącu na koncie 9 książek 😊 I po przeczytaniu Twoich recenzji mam nadzieję, że będziesz mogła mi pożyczyć "Ty będziesz następna"- Mróz mnie nie interesuje z wiadomych względów 😅😅, "Grę Anioła" też jak już wiesz zmęczyłam wiele lat temu. Super, że miałaś też możliwość zrecenzowania książki! Ciekawe, czy wtedy ktoś wiedzial, ze jesteś nauczycielka 😅😅 Swoją drogą ja też nie narzekam na walacjach, boje się telefonu odebrać, a co dopiero zwrócić komuś uwagę i to jeszcze po angielsku 😂😂

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzę że gonisz mnie jeśli chodzi o ilość przeczytanych książek w tym roku 😁🙈 Myślę że ty będziesz następna bardzo Ci się spodoba! 😎 Także wyczekuj sowy z Hogwartu haha 😁😁😁

      Usuń
  2. Ja to jestem pod ogromnyn wrażeniem, że dostałaś książkę do zrecenzowania 😀 i też pierwsze co mi przyszło do głowy to co jeśli będzie niefajna 😆 ale tytuł już był ciekawy 😊. Dobrze, że jednak to przesunięcie i przedłużenie fryzjera chociaż na coś się zdało 😂
    Ps. Mój czytelniczy Maj upłynął na tym, że właśnie przeczytałam kilka dobrych recenzji książek na tym blogu 😄

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ja też się bardzo cieszę,że dostałam książkę do recenzji :) mały sukces😁 Haha no już wiem żeby do fryzjera brać książkę 😅
      To chociaż tyle, ale szanuj ten czas wolny póki masz 🤓

      Usuń
  3. Ciekawa się wydaje ta książka podróżnicza :) Zgadzam się z tymi korporacjami...pierwsze co sobie pomyślałam o tych wyjazdach incentive to właśnie to, że to kolejny pomysł na zawładnięcie naszym czasem wolnym :) Ja w maju skończyłam w końcu książkę Sapiens - od zwierząt do bogów, mega długo ją czytałam (nie przyznam się ile) ale naprawdę fajna 🤓

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No i jest ciekawa, przynajmniej się podobała. Chociaż trafiłam też na negatywne opinie, że to przedstawienie Polaków w krzywym, bardzo krzywdzącym, zwierciadle. No, ale co człowiek to opinia. :) O tej ksiazce, o ktorej mowisz, to nie słyszałam :D pewnie musiała być jakaś mega gruba haha :)

      Usuń