Podróże z książką

Z wielu odbytych podróży i pasji do słowa pisanego zrodził się pomysł na bloga. Podróże z książką to miejsce, w którym odnajdziecie zarówno wpisy o tematyce podróżniczej jak i recenzje książek.

Menu

  • Strona główna
  • O mnie

stycznia 25, 2024

Z wizytą w Niemodlinie

 Zamek w Niemodlinie chciałam zwiedzić od dawna. Miałam już nawet jedno podejście. Jednak było to w środku pandemii i można było przespacerować się po dziedzińcu. Na zwiedzanie trzeba było się umówić z dużym wyprzedzeniem. Na szczęście za drugim razem się udało, już bez żadnych przeszkód. Chodźmy zatem na zamek!


1. Dojazd, parking, cennik

Z Krakowa to ponad 2h jazdy, ale pod koniec wpisu podrzucę Wam jeszcze kilka miejsc z najbliższej okolicy. W ten sposób można rozplanować wycieczkę na cały dzień, albo nawet weekend. Przy zamku znajduje się malutki bezpłatny parking. W razie problemów, po drugiej stronie ulicy jest znacznie większy. Jeśli chodzi o cennik, to my zamek zwiedzałyśmy pod koniec grudnia 2023 roku. Wtedy za bilet normalny trzeba było zapłacić 40 zł, a za ulgowy 25 zł. Nie wiem, co to była za okazja, ale udało nam się kupić w tym dniu ulgowe. Zwiedzanie zamkowych wnętrz odbywa się tylko z przewodnikiem o pełnych godzinach. Podrzucam Wam link do strony internetowej. Czas zwiedzania to około godzinka, ale później warto jeszcze pospacerować po dziedzińcu i oczywiście nakarmić zwierzątka. 😁

2. Rys historyczny 

Legenda głosi, że książę opolski Bolesław bardzo lubił polować. Pewnego razu trafił w rejony dzisiejszego zamku. Ponoć zobaczył tutaj piękną nimfę, w której się zakochał. Za odwzajemnioną miłość obiecał postawić w tym miejscu zamek. Można zatem wnioskować, że ta historia skończyła się happy endem. Początki datuje się na XIV wiek, ale oczywiście przez tyle czasu dużo się tu wydarzyło. Długo właścicielami zamku byli niemieccy arystokraci i z tym też wiąże się inna legenda. Pod kaplicą, w podziemiach znajdują się krypty z prochami byłych właścicieli. Podczas badań archeologicznych znaleziono dwa tajemnicze pochówki, mężczyzny oraz kobiety. Ponoć młoda szlachcianka nie umiała pogodzić się z aranżowanym małżeństwem. Dlatego w noc poślubną postanowiła zabić swojego wybranka, a później siebie. Rodzice nie pogodzili się z tą tragedią i nie pochowali ich godziwie, jak resztę rodziny. Oczywiście jedna i druga historia może nie mieć nic wspólnego z prawdą, ale kto wie. Dziś właścicielem zamku jest spółka Centrum z Łodzi. 

3. Zwiedzanie - co zobaczymy z przewodnikiem? 

Innymi słowy, czy warto decydować się na taką opcję. My trafiłyśmy na panią przewodnik, która wychowała się w tych rejonach. Dodatkowo miała na sobie piękną suknię, co tylko bardziej wprowadzało nas w ten zamkowy klimat. Zwiedzanie rozpoczęłyśmy od opowieści o moście i jego 4 patronach. Następnie przeszłyśmy na dziedziniec. To tutaj właśnie usłyszałyśmy o pierwszej legendzie i krótkiej historii powstania zamku. O ile most jest udostępniony dla wszystkich, tak na dziedziniec wejdziemy już tylko z przewodnikiem. Podobnie z resztą miejsc, do których się udałyśmy. Jednym z lepiej zachowanych miejsc jest kaplica. I to dokładnie w jej podziemiach znajdują się krypty, o których wspominałam. Tak naprawdę większość zwiedzania odbywa się w podziemiach. Jest tu sala tortur, choć po prawdzie nie było takiej na terenie zamku. Aczkolwiek, to się dobrze sprzedaje. Ja jestem trochę wyczulona na taką tandetę, jakieś straszne dźwięki i pajęczyny, ale tutaj akurat obyło się bez tego. 


Inną ciekawa ekspozycja jest poświęcona alchemii. Generalnie na terenie zamku znajduje się jakiś kamień mocy. Niektórzy przyjeżdżają tutaj specjalnie ze względu na ten kamień. Jest zbrojownia, winiarnia i wystawa ceramiczna. Zdecydowanie polecam opcję z przewodnikiem. Jednak na ten moment nie ma możliwości wejścia do zamkowych komnat. Być może kiedyś ta część zamku będzie udostępniona do zwiedzania. 

4. Daniele - główna atrakcja

Na pewno znakiem rozpoznawczym zamku są daniele. Jest ich tutaj cała masa i są bardzo przyjazne. Skąd się wzięły? Jeden z właścicieli bardzo lubił zwierzęta. Sprowadził na zamek właśnie daniele i pawie. Niestety te drugie często uciekały, ale daniele się zadomowiły i tak już zostało. Można je karmić specjalną karmą kupioną w kasie. Kosztuje jakieś grosze, ale zwierzątka bardzo chętnie się częstują. Jednak surowo zakazane jest dokarmianie własnym jedzeniem. No co Wam będę opowiadać, sami zobaczcie na zdjęcia. 

5. Co w okolicy?

Obiecałam, że podrzucę Wam jeszcze kilka miejsc, które można zobaczyć przy okazji. My w tym dniu miałyśmy kolejne podejście do Muzeum Jeńców Wojennych w Łambinowicach. Jednak budynek jest w remoncie i tak będzie aż do 2025 roku. Udałyśmy się tylko w Miejsca Pamięci, ale z pewnością jeszcze tam wrócimy. 


Drugim naszym przystankiem był opuszczony zamek w Dąbrowie. To z kolei coś dla fanów urbexu. Zamek wyróżniają kręcone kominy. Jest to duży, ale zaniedbany teren. A szkoda! Na pewno w okolicy trzeba wspomnieć jeszcze o pałacu w Mosznej. Byliśmy tam w pandemii i choć wnętrza trochę mnie rozczarowały, to na zewnątrz robi mega wrażenie. Ponoć wyjątkowo pięknie jest tam na wiosnę, kiedy wszystko kwitnie. Komu mało pałaców, to w drodze powrotnej może zahaczyć o pałac w Pławniowicach, a stamtąd udać się do Gliwic i palmiarni. A na koniec zjeść obiad w Pyszne Kurcze Pyszne. No czy to wszystko nie brzmi, jak fajny plan na weekend? 👀




Read more »
o stycznia 25, 2024 2
Podziel się!
Nowsze posty
Starsze posty

stycznia 10, 2024

Grudniowe książki

 Trochę niechronologicznie, ale musicie mi wybaczyć. Jakoś bardzo lubię te wpisy podsumowujące rok. To dla mnie też zawsze dwa najbardziej osobiste posty. Jednak wróćmy na moment do grudnia. 

1. Aniołek

Nie spodziewałam się tak ciekawej historii po tej okładce i takim tytule. Mój błąd! Główny bohater, Tomek, nie jest zadowolony z jakości swojego życia. Jednak nie robi totalnie nic, aby coś zmienić. Nie skończył studiów, nie ma stałej pracy, partnerki. Najchętniej siedziałby w pokoju do końca życia. Decyduje się, za namową chyba jedynego kolegi, na klasowe spotkanie po latach. Tam spotyka koleżankę z dawnych lat, która wydaje się nim zainteresowana. To dla Tomka zupełnie nowa sytuacja. Nie ma pojęcia, co dziewczyna w nim widzi. Jednocześnie poznaje przyjaciółkę swojej młodszej siostry. To spotkanie zmienia w nim wiele. Jest zauroczony nowopoznaną Mają. Szuka sposobu, aby jeszcze kiedyś ją zobaczyć, odnajduje jej profil na Instagramie, drukuje jej zdjęcia. A to tylko początek tej chorej obsesji, która doprowadzi do niejednej tragedii... Ode mnie mocne 8/10 za ten debiut! 

2. Świąteczne życzenia

Wiem, że pisałam o tej książce w podsumowaniu roku, ale dziś chciałabym poświęcić jej nieco więcej uwagi. Zdecydowanie na to zasługuje! Akcja książki trochę przypomina mi Listy do M, ponieważ poznajemy kilka różnych historii. Wszystko rozgrywa się w dniu Wigilii. W sumie najbardziej w głowie utkwiły mi dwa wątki. Jeden z nich dotyczył związku dziewczyny ze śmiertelnie chorym chłopakiem. Każdy dzień dla Bartka może być tym ostatnim, dlatego Natalia nie wyobrażała sobie nie spotkać się z nim w Święta. Jednak jej rodzice nie do końca to rozumieli, jest jeszcze taka młoda... Drugi wątek dotyczył pani Krysi, która opiekowała się dwójką wnucząt. Ich matka niestety jest alkoholiczką i w ogóle nie interesuje się dziećmi. W Wigilię mają mieć gości z MOPS-u. Pani Krysia jest bardzo zdenerwowana i chciałaby, aby wszystko wypadło, jak najlepiej. Jednak nie na wszystko ma wpływ. To książka, z której można wyciągnąć naprawdę wiele. Nie dla wszystkich czas świąteczny jest łatwy. Każdy z nas zupełnie inaczej może definiować szczęście i ma do tego prawo. Naprawdę żal mi było odkładać tę książkę na półkę. Daję 10/10! 


3. Mój kochany mąż

Co to za miesiąc bez dobrego thrillera? Śmiało mogę powiedzieć, że stracony! Jade i Cam są szczęśliwym małżeństwem. Mają dwójkę dzieci, piękny i nowoczesny dom, dobrze prosperujący biznes. Cam prowadzi kilka restauracji i naprawdę dobrze zarabia. Jednak wszystko się zmienia, kiedy Jade wraz z dziećmi zostaje uwięziona we własnym domu przez uzbrojonego napastnika. Porywacz żąda konkretnej kwoty, ale chce też wymierzyć sprawiedliwość. Ani Jam ani Cam nie są tak uczciwi na jakich wyglądają. Cam ma bardzo mało czasu, aby zebrać olbrzymią kwotę. Jest to wyścig z czasem. Jade próbuje lepiej poznać swojego oprawcę i za wszelką cenę będzie bronić swoich dzieci. Czy wyjdą z tej opresji cało? Jedno jest pewne, ich życie już nigdy nie będzie takie samo. Książkę czyta się szybko, ale zakończenie jakoś mnie nie porwało. Dla mnie to takie 7/10. Można było z tej historii wyciągnąć zdecydowanie więcej! 

4. Nagie serca

A na koniec książka, która miała być pewniaczkiem. A niestety chyba wypadła najsłabiej w grudniu. Po powrocie do domu, Beyah zastaje matkę bez oznak życia. Wiedziała, że to kiedyś nastąpi. Jej mama była uzależniona od narkotyków, nie panowała nad tym. Niestety, główna bohaterka zostaje bez dachu nad głową. Musi odezwać się do ojca, z którym od lat nie ma kontaktu. Pakuje cały swój życiowy dobytek do plecaka i zaczyna nowe życie. Poznaje swoją przyrodnią siostrę, z którą bardzo się zaprzyjaźnia. Jej zainteresowanie budzi też sąsiad Samson. Teoretycznie reprezentują dwa różne światy. Ona pochodzi z biedy, a on całe życie pławił się w luksusie. Tak to przynajmniej wygląda. I być może do tego momentu ta historia brzmi ciekawie, ale dla mnie była po prostu nudna i przewidywalna. Taki romans, który nic nie wniósł. Daję skromne 6/10. 


No książkowe zaległości nadrobione, to teraz pora nadrobić wpisy podróżnicze. Kto czeka? 😀


Read more »
o stycznia 10, 2024 0
Podziel się!
Nowsze posty
Starsze posty

stycznia 05, 2024

Czytelnicze podsumowanie roku 2023

 W ubiegłym roku przeczytałam 64 książki. Czy to dużo? Zależy od perspektywy. Mój rekord to 72, ale wciąż mam chrapkę na okrągłą trzycyfrową liczbę. Chciałabym Wam powiedzieć, że były to różnorodne książki, ale głównie przeważają u mnie kryminały i thrillery. Czy to się zmieni? Zobaczymy. Wyróżniłam dla Was 10 książek, które zapadły mi w pamięć. Rozgośćcie się!



10. Miasteczko Twin Falls (7.5/10 na LubimyCzytać)

Kryminał, sensacja, thriller 

Jakoś polubiłam małomiasteczkowe historie i to jeszcze z wplecionym szkolnym akcentem. To właśnie znajdziecie w tej książce! No dobra, podobał mi się jeszcze wątek podcastu kryminalnego. Przed laty w małym mieście dokonano strasznej zbrodni. Zginęła nastolatka. Za to morderstwo został skazany ówczesny pedagog szkolny Clayton Jay Pelley. Jednak na jaw wychodzą nowe fakty, a osadzony nagle wszystkiego się wypiera. Kto tak naprawdę zabił? Czy w mieście panuje zmowa milczenia? Zakończenie zaskakuje! A do tego jeszcze ta mroczna okładka. No mnie się podobało. 😀


9. Jeszcze jeden dzień (6.9/10)

Literatura obyczajowa, romans 

Ta książka musiała się znaleźć w tym zestawieniu. Po pierwsze, kupiłam ją sobie w nagrodę po bardzo stresującym okresie w pracy, jako nagrodę. Po drugie, wzięłam ją przez pomyłkę. Myślałam, że autorką jest Kristin Hannah, a była Kristin Hamler. Jill jest pielęgniarka na dziecięcym oddziale onkologicznym. To ciężki kawałek chleba. Jakby tego było mało, główna bohaterka sama śmiertelnie zachorowała. Nie zostało jej już dużo czasu. Mali pacjenci, z którymi się zaprzyjaźniła, pomagają jej oswoić się z tą myślą. I żyć, tak jakby dzisiaj był ten ostatni dzień. Piękna, wzruszająca opowieść o przyjaźni. 


8. Kalibabka. Historia największego uwodziciela PRL (6.6/10)

Biografia, autobiografia, pamiętnik

Na tę książkę trafiłam przez podcast kryminalny. O Kalibabce sporo już słyszałam, ale nie zdawałam sobie sprawy, że był aż tak popularny. Znany, niekoniecznie z tej dobrej strony. Całkiem niedawno głośno było o "Oszuście z Tindera". Myślę, że to śmiało Kalibabka mógłby być niechlubną inspiracją do powstania tego serialu, jak i w ogóle tej historii. Reportaż zaczyna się od przyjazdu w rodzinne strony Tulipana, ale tam autor nie zastaje zbyt wielu chętnych do rozmowy. Mimo to, drąży i szuka. I za ten upór i ukazanie Kalibabki w prawdziwym świetle, wyróżniam tę książkę. Przeczytacie w niej historie osób oszukanych, porzuconych, zdradzonych. Czy dręczyły go jakieś wyrzuty sumienia? Czy to  osobowość psychopatyczna? Sami sprawdźcie. 


7. Dom Obok (7.5/10)

Kryminał, sensacja, thriller 

Chwilę się wahałam, czy wspominać o tej książce ze względu na jej zakończenie. Jednak uczciwie muszę przyznać, że pochłonęłam te historię chyba w jeden dzień! Milena studiuje w Warszawie i chce zrobić rodzicom niespodziankę. Przyjeżdża w piątkowy wieczór do domu, ale nikogo w nim nie zastaje. Nie może się też do nikogo dodzwonić, więc postanawia po prostu poczekać. Mija godzina, potem druga, bez zmian. W końcu decyduje się zajrzeć do sąsiadów i podpytać. Niestety, to wielki błąd. Następnego dnia budzi się uwięziona w obcym miejscu. Nie pamięta za wiele z poprzedniej nocy. A ten, kto ją porwał, ma zamiar testować jej granice wytrzymałości. Historia jest opowiedziana z perspektywy dwóch sióstr, co dla mnie jest dodatkowym atutem. A o zakończeniu po prostu sami musicie sobie wyrobić zdanie. 


6. Spełnione życzenia(7.5/10)

Literatura piękna 

Pora na książkę, której nie chciałam kończyć. Autentycznie, było mi żal po przeczytaniu ostatniego zdania. Poznajemy 6 różnych historii, pozornie nieznanych sobie ludzi. Jednak po czasie, dostrzegamy że to nie do końca prawda. Akcja rozgrywa się w dniu Wigilii. Każdy z bohaterów inaczej definiuje szczęście. Dla jednego jest to upragnione potomstwo, którego nie może mieć. Dla drugiego akceptacja wśród najbliższych, dla kolejnych nadzieja na wyzdrowienie u śmiertelnie chorego itd. Z jednej strony trochę ta książka przypominała mi film "Listy do M", ale z drugiej obnaża ona kilka cennych prawd. Nie dla wszystkich czas świąteczny jest łatwy. Nie zawsze każda historia musi się skończyć happy endem. I choć wzruszyłam się przy tej lekturze, to jednak przyniosła też niespotykany rodzaj ukojenia. Polecam i Wam! 



5. Pamiętnik diabła (7.4/10)

Kryminał, sensacja, thriller 

Jeśli miałabym wskazać jakiegoś autora, jako odkrycie roku, to właśnie tego. Zdecydowanie Adrian Bednarek zgarnia ten tytuł. Trochę musiał poczekać, zanim zaczęłam czytać jego książki, ale już wiem że na pewno się polubimy. Lubię książki pisane w narracji pierwszoosobowej i jeszcze z perspektywy tego złego. Tutaj właśnie to znajdziemy! Kuba jest zwykłym studentem prawa. Przepraszam, nie takim zwykłym! Dobrze ustawionym. Ma fajne mieszkanie na Salwatorze, dobre wyniki, atrakcyjną dziewczynę i jest lubiany, towarzyski. Skrywa tylko jeden mroczny sekret. Jest zabójcą. Taki mały mankamencik. Poluje na dziewczyny, które przypominają mu jego zmarłą siostrę. Dlaczego? A no, sami sprawdźcie. I coś czuję, że ten Kuba to jeszcze namiesza. 


4. Kraków. Nieprzewodnik dla turystów i mieszkańców (7.8/10)

Turystyka, mapy, atlasy 

Bardzo chciałam, żeby w tym zestawieniu znalazła się jakaś książką, którą dostałam do recenzji. W 2023 troszkę ich było, co mnie cieszy. Ta książka zdecydowanie pozwoliła mi odkryć moje miasto na nowo. W trakcie lektury notowałam sobie ciekawostki, jak np. o rekrutacji na hejnalistę, czy domu uciech w Smoczej Jamie. To nie jest książką, którą pochłoniecie w jeden wieczór. To jest książka, którą warto czytać po trochu. Odłożyć, wyjść na spacer i wrócić. Mojej Mamie, która zna Kraków dużo lepiej, niż ja, też się podobała. To co, przeczytacie? 😀


3. Krzycz do woli (8.6/10)

Kryminał, sensacja, thriller

Przyznaję się bez bicia. Zapomniałam o tej książce. I dopiero, kiedy przewertowałam czytelnicze wpisy z 2023, to mnie oświeciło. Jejku, jakie to było dobre! I trafiłam na tą książkę w bibliotece. A moją uwagę przyciągnęła nota o autorze. Paweł Cwynar to wielokrotny recydywista z szemraną przeszłością. Jak widać, rozpoczął w życiu nowy etap. Pewnego dnia ośmioletnia Ola nie wraca do domu ze szkoły. Już po kilku godzinach, rodzice przeczuwają że wydarzyło się coś złego. Ruszają poszukiwania na dużą skalę. W trakcie dochodzenia, na jaw wychodzi m.in że Ola przyjaźniła się z dziewczynką, która pochodzi z bardzo bogatego domu. Są do siebie podobne i w dniu porwania były ubrane prawie identycznie. Kto był prawdziwym celem? Czy zaszła pomyłka? Czy dziewczynka przeżyje? Książka z serii tych grubszych, ale ani przez moment nie byłam znudzona! 

2. Dom (8.0/10)

Kryminał, sensacja, thriller 

Jak przeczytałam tą książkę, byłam pewna że to będzie numer jeden w 2023 roku.  Dlaczego jednak książką Piotra Kościelnego otrzymuje srebrny medal? O tym przeczytacie poniżej. We wsi Wschowa dochodzi do dwóch zagadkowych śmierci. Na swoje życie targnął się nauczyciel i proboszcz tamtejszej parafii. Wygląda to na samobójstwo, ale czy naprawdę tak było? Śledztwo rozpoczyna komisarz Marta Lipowska. Wszystkie tropy wskazują na miejscowy dom dziecka. Jednak ktoś bardzo nie chce, żeby policjantka dotarła do prawdy. Prawdy, którą ją samą zmieni na całe życie. Nie no, przeczytajcie to, bo naprawdę dobre to było! 


1. Wszystkie nasze obietnice (8.1/10)

Literatura obyczajowa, romans

A po co w ogóle czytasz te książki? Co one wnoszą do Twojego życia? No słyszałam takie pytania w swoim życiu przynajmniej kilka razy. A może byś się wzięła za takie, z których można coś wyciągnąć? Jakieś o rozwoju? No, bo tak dla zabicia czasu, to przecież trochę bez sensu, nie? Czy się przejmuję takimi tekstami? Absolutnie nie! Są takie historie, które poruszają we mnie naprawdę głęboko ukryte struny. I nie spodziewałam się, że książka Hoover zrobi ze mną, to co zrobiła. Płakałam, przerywałam lekturę, szłam umyć twarz, wytrzeć nos i wracałam do książki. I tak w kółko. Nie wiem, jakbym miała wytłumaczyć mój stan Mateuszowi, gdyby mnie wtedy przyłapał. Dlatego właśnie, ta konkretnie książka zyskuje miano tej najlepszej w 2023 roku. Quinn i Graham poznają się w bardzo nietypowy sposób. Przyłapują swoje drugie połówki na zdradzie. Quinn miała brać ślub za kilka tygodni, a Graham planował się oświadczyć. Niestety plany te legły w gruzach. Myślicie, że od razu padli sobie w ramiona? Oj nie! Każde z nich próbowało jakoś ułożyć sobie życie od nowa. Jednak los znów postawił ich na swojej drodze i zaczęli się bliżej poznawać, coś zaiskrzyło. Historia jak z bajki? No nie do końca. Wzięli romantyczny ślub, a ich ogromnym pragnieniem było potomstwo. Niestety, ich starania nie przynosiły ukochanego dzieciątka. W relacje wkradła się tak niebezpieczna rutyna. Para małżonków zaczęła się od siebie stopniowo oddalać. Kryzys pogłębiała tęsknota za czymś niemożliwym. Czy takie małżeństwo da się uratować? Jestem pewna, że każdy, niezależnie od swoich doświadczeń, znajdzie w tej książce coś dla siebie. 


Co przyniesie rok 2024? No zobaczymy! Mam nadzieję, że w tym zestawieniu znaleźliście chociaż jeden ciekawy tytuł.  Która recenzja Was najbardziej zaciekawiła? 






Read more »
o stycznia 05, 2024 4
Podziel się!
Nowsze posty
Starsze posty
Nowsze posty Starsze posty Strona główna
Subskrybuj: Posty (Atom)

Polecany post

Wiosenne książki? Podsumowanie kwietnia i maja.

Popularne posty

  • No weźże mnie na wycieczkę - pomysły na prezent z okazji Dnia Dziecka [aktualizacja 2023]
     Dzień dziecka zbliża się wielkimi krokami. Z tej okazji mam dla Was kilka propozycji, gdzie można by się wybrać ze swoją pociechą, ale nie ...
  • Styczniowe wyprawy
     Z pierwszego miesiąca w roku staram się wycisnąć jak najwięcej pod względem podróżniczym, bo wyczuwam że luty i marzec mogą mnie trochę zaw...
  • 10 momentów z podróży, czyli podróżnicze podsumowanie roku 2022.
      Przyznam szczerze, że pomysł na podsumowanie tego roku zaczął we mnie kiełkować już w listopadzie. Zaczęłam się zastanawiać, w jakiej form...

Archive

  • ►  2025 (8)
    • ►  cze 2025 (1)
    • ►  maj 2025 (1)
    • ►  kwi 2025 (1)
    • ►  mar 2025 (2)
    • ►  lut 2025 (1)
    • ►  sty 2025 (2)
  • ▼  2024 (25)
    • ►  gru 2024 (2)
    • ►  lis 2024 (2)
    • ►  paź 2024 (2)
    • ►  wrz 2024 (3)
    • ►  sie 2024 (2)
    • ►  lip 2024 (3)
    • ►  cze 2024 (1)
    • ►  maj 2024 (1)
    • ►  mar 2024 (3)
    • ►  lut 2024 (3)
    • ▼  sty 2024 (3)
      • Z wizytą w Niemodlinie
      • Grudniowe książki
      • Czytelnicze podsumowanie roku 2023
  • ►  2023 (37)
    • ►  gru 2023 (3)
    • ►  lis 2023 (2)
    • ►  paź 2023 (2)
    • ►  wrz 2023 (2)
    • ►  sie 2023 (3)
    • ►  lip 2023 (4)
    • ►  cze 2023 (3)
    • ►  maj 2023 (4)
    • ►  kwi 2023 (3)
    • ►  mar 2023 (4)
    • ►  lut 2023 (3)
    • ►  sty 2023 (4)
  • ►  2022 (33)
    • ►  gru 2022 (2)
    • ►  lis 2022 (3)
    • ►  paź 2022 (3)
    • ►  wrz 2022 (4)
    • ►  sie 2022 (3)
    • ►  lip 2022 (3)
    • ►  cze 2022 (2)
    • ►  maj 2022 (3)
    • ►  kwi 2022 (2)
    • ►  mar 2022 (3)
    • ►  lut 2022 (2)
    • ►  sty 2022 (3)
  • ►  2021 (39)
    • ►  gru 2021 (4)
    • ►  lis 2021 (3)
    • ►  paź 2021 (2)
    • ►  wrz 2021 (4)
    • ►  sie 2021 (2)
    • ►  lip 2021 (3)
    • ►  cze 2021 (3)
    • ►  maj 2021 (4)
    • ►  kwi 2021 (4)
    • ►  mar 2021 (3)
    • ►  lut 2021 (4)
    • ►  sty 2021 (3)
  • ►  2020 (5)
    • ►  gru 2020 (5)

Szukaj na tym blogu

Obsługiwane przez usługę Blogger.
Ⓒ 2018 Podróże z książką. Design created with by: Brand & Blogger. All rights reserved.